Na początku lutego grupa uczniów klas VIII z Zespołu Szkół w Racocie pod opieką pań: A. Stefaniak i M. Ścigacz wybrała się na całodzienną eskapadę do Warszawy. Celem naszej wycieczki była wizyta w Centrum Nauki Kopernik. Późną nocą wsiedliśmy do pociągu, aby być w stolicy już wczesnym rankiem. Przed otwarciem „Kopernika” postanowiliśmy zwiedzić Warszawę.

Jeszcze mrok otulał stolicę, a my już wsiadaliśmy do metra. Nie każdy z nas podróżował w ten sposób, więc przejażdżka metrem wywarła na nas duże wrażenie. Na początku przespacerowaliśmy się Krakowskim Przedmieściem podziwiając najbardziej znane budynki z Pałacem Prezydenckim na czele. Wzdłuż całej ulicy ciągnęła się przepiękna  iluminacja świetlna nawiązująca do świąt Bożego Narodzenia. Udaliśmy się na Plac Piłsudskiego, aby zobaczyć Pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej oraz pomnik Lecha Kaczyńskiego. Byliśmy też świadkami zmiany wart przy Grobie Nieznanego Żołnierza. Następnie przeszliśmy na Plac Zamkowy, na którym znajdowała się ogromna choinka. Wspaniale prezentowała się Kolumna Zygmunta oraz Zamek Królewski w świątecznej scenerii. Roztaczał się tu piękny widok nie tylko na Stadion Narodowy PGE, ale także na praską część stolicy. Przespacerowaliśmy się uliczkami Starego Miasta docierając do rynku, na którym wokół pomnika syrenki znajdowało się ogromne lodowisko. Mogliśmy też podziwiać niedawno odrestaurowane kamieniczki otaczające rynek.

W końcu nadszedł czas na wizytę w Centrum Nauki Kopernik. Od naszego ostatniego pobytu, który miał miejsce rok temu,  dużo się tu zmieniło. Przede wszystkim mogliśmy wziąć udział w czterech warsztatach laboratoryjnych: fizycznym, chemicznym, biologicznym i robotycznym. Bardzo duże wrażenie wywarł na nas pokaz w Teatrze Wysokich Napięć. Każdy z nas mógł zostać naelektryzowany i poczuć się jak władca piorunów ciskając nimi w różnych kierunkach. W Teatrze Robotycznym obejrzeliśmy przedstawienie, w którym w aktorów wcieliły się roboty. Była też możliwość wzięcia udziału w kilku miniwarsztatach prowadzonych przez pracowników centrum, np. rozpalanie ognia, poznanie pisma starożytnego, budowa okularów 3D czy lasu w słoiku. W Majsterni trzeba było wysilić szare komórki, aby wykonać ściśle określone zadanie. Mieliśmy okazję poznać szereg nowych eksperymentów na wystawie czasowej dotyczącej powietrza. W komorze próżniowej udało nam się z wody uzyskać lód. Użyliśmy półkul magdeburskich, aby przekonać się, jak dużą wartość ma ciśnienie atmosferyczne. Duże wrażenie wywarł na nas poduszkowiec. Bardzo nam się podobały doświadczenia wykorzystujące efekty stroboskopowe i żyroskopowe. Zafascynowały nas eksperymenty dotyczące złudzeń optycznych, światła i samej optyki. Niektórzy z nas położyli się na łożu fakira oraz zabrali ze sobą własne portrety wykonane przez robota. Namiętnie siłowaliśmy się na fale mózgowe oraz braliśmy udział w grach dotyczących koncentracji i pamięci. Centrum jest tak duże, że nie sposób jednego dnia zwiedzić wszystkich wystaw i wziąć udział we wszystkich atrakcjach i eksperymentach.

Nawet się nie zorientowaliśmy, jak szybko minęły godziny spędzone  w Centrum Nauki Kopernik. Ze smutkiem pożegnaliśmy najlepsze centrum nauki w Polsce i udaliśmy się na Dworzec Centralny, aby wsiąść do pociągu. Zmęczeni, ale bardzo zadowoleni z wycieczki, późnym wieczorem dotarliśmy do Kościana, skąd odebrali nas rodzice.